Konferencja UW 9 XII 2016 - prelekcja prof. M.Romanowskiego

00:15 Dzień dobry Państwu. Proszę Państwa, cechą, takie krótkie wprowadzenie, jest to, że my dzisiaj nie będziemy dyskutowali na temat tego, czy dane postanowienie jest uczciwe czy nieuczciwe. 00:30 Zastanawiamy się nad sytuacją, co się z umowa dzieje, w sytuacji w której bezspornie zostało stwierdzone że postanowienie jest nieuczciwe. 00:40 A więc zadajemy sobie pytanie o życie po życiu umowy, która została zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem. 00:54 Ja w swoim wystąpieniu będę chciał zarysować istotę problemu który już zasygnalizował Pan profesor Maciej Kaliński, wskazać na różnice jakie występują pomiędzy artykułem 6 ustęp 1 Dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków umownych , a art. 358 ze znaczkiem 1 § 2 kodeksu cywilnego. 01:25 Spróbuję odczytać cel art. 6 ustęp 1 Dyrektywy, jak z punktu widzenia odpowiedzi na pytanie dotyczące implementacji Dyrektywy do prawa polskiego należy patrzeć na art. 8 Dyrektywy który zezwala, dopuszcza, na wprowadzenie przez państwa członkowskie rozwiązań bardziej rygorystycznych ni że te, które są przewidziane w Dyrektywie. A także, ponieważ, na końcu z problemem zostają sądy, składy orzekające. Nie prawodawca. Ani europejski ani krajowi, tylko sędziowie. 02:08 Jakimi kryteriami sędziowie mogą, powinni, się kierować rozstrzygając okoliczności konkretnej sprawy. Przy czym od razu zastrzegam, że nie ma recepty bo nie da się recepty przedstawić w oderwaniu od kontekstu i okoliczności konkretnej sprawy. Tak że, te osoby które orzekają być może wyjdą z poczuciem niedosytu związanego z tym, że rozwiązania na tej sali definitywnego na zasadzie recepty, nie będzie. 02:54 Proszę Państwa, sąd po stwierdzeniu nieuczciwości postanowienia ma hipotetycznie trzy możliwości. Po pierwsze, dokonać amputacji postanowienia nieuczciwego przy pozostawieniu dalej umowy przy życiu. Po drugie, może dokonać unieważnienia umowy w całości. Czyli przerwać terapię. Terapię zmierzająca do tego, żeby umowę utrzymać przy życiu. Po trzecie, może próbować zastosować, zbudować, protezę w postaci zastąpienia postanowienia nieuczciwego postanowieniem, które byłoby uczciwe. Pytanie jest takie, czy w danym systemie prawnym z tej trzeciej opcji można korzystać, ale o tym będziemy mówili dalej. 03:54 Pytanie które się pojawia jest takie, czy podmioty stosujące prawo, sądy, powinny działać jak chirurg używając skalpela, czy jak drwal? Każde cięcie, każda ingerencja, wywiera wpływ na organizm. W tym wypadku organizm który nazwiemy umową. 04:19 Prawo konsumenckie proszę Państwa, mimo tej pewnej publicyzacji o której wspominał pan dziekan Giaro, no, jednak jest cały czas prawem cywilnym. Pojawiały się poglądy dotyczące atomizacji prawa konsumenckiego, natomiast niesporny jest fakt, że jest to wyodrębniona dziedzina prawa cywilnego, ale dziedzina, która wychodzi od podstawowych i fundamentalnych złożeń prawa cywilnego a prawa zobowiązań o umowach w szczególności. 04:56 A tą zasadą podstawową jest to, że prawo umów konsumenckich, podobnie jak prawo umów niekonsumenckich, jest oparte o zasadę równowagi stron, która jest ważona zasadą słuszności, sprawiedliwości czy uczciwości kontraktowej. 05:19 Jeżeli równowaga zostanie zachwiana, należy ją przywrócić. To jest cel, który stoi u podstaw stosowania, czy reagowania sądu w każdy przypadek naruszenia równowagi stron. Czy mamy do czynienia z umowami zawieranymi z konsumentami, czy mamy do czynienia z umowami zwieranymi w tak zwanym obrotem powszechnym , czy mamy do czynienia z umowami zawieranymi pomiędzy przedsiębiorcami. 05:54 Nie można doprowadzić do sytuacji w której w wyniku ingerencji dochodzi do wywrócenia równowagi w drugą stronę. Dlaczego? Dlatego że wtedy będzie naruszona ta podstawowa zasada prawa zobowiązań, prawa konsumenckiego, jaką jest równoważenie interesów stron ważone zasadą słuszności, uczciwości sprawiedliwości kontraktowej. 06:19 Prawo zobowiązań jest oparte na mechanizmie kompensacji a nie penalizacji. Mechanizm penalizacji jest charakterystyczny dla norm prawa publicznego. I w polskim systemie prawnym, o tym tez będziemy mówili, mamy z jednej strony mamy pewne regulacje, reguły postepowania, które odbywają się w ramach filozofii, w ramach natury, prawa zobowiązań. Ale mamy również pewne środki o charakterze penalnym. które przysługują Prezesowi UOKiK i wynikają z ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. 07:00 Te dwa obszary nie powinny się zastępować. Nie mogą się zastępować. 07:08 Z takich samych założeń wychodzi Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Proszę zwrócić uwagę, w wyroku z dnia 15 marca 2012 Trybunał Sprawiedliwości powiada: realizowane przez prawodawcę unijnego w dyrektywie 93/13 cel, nie polega na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich zawierających nieuczciwe warunki umów, lecz na przywróceniu równowagi między stronami umowy co do zasady przy jednoczesnym utrzymaniu w mocy umowy, jako całości. 07:40 W wyroku z dnia 21 stycznia 2015r. Trybunał powiada: sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywny, pod warunkiem, że to zastąpienie jest zgodne z celem art. 6 ustęp 1 Dyrektywy i pozwala na przywrócenie rzeczywistej równowagi między prawami a obowiązkami stron umowy. 08:04 Do kwestii dopuszczalności zastępowania, to jest ta proteza, jedna z form protez, przepisem dyspozytywnym w warunkach prawa polskiego jeszcze wrócę. 08:16 Wreszcie w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 roku Trybunał Sprawiedliwości powiada że: zastąpienie nieuczciwego warunku przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym jest zgodne z celem art. 6 ustęp 1, to było orzeczenie wydane na tle systemu prawnego innego niż polski, ponieważ zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, przepis ten zmierza do zastąpienia ustanowionej w umowie równowagi formalnej między prawami a obowiązkami stron, równowagą rzeczywistą, pozwalająca na przywrócenie równości tych stron. 08:45 A zatem chodzi o ważenie, poszukiwanie punktu równowagi, a nie przeważanie. 08:57 Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów stanowi wyraźnie, że zbiorowy interes konsumentów to nie jest prosta suma interesów jednostkowych. Zatem, sąd rozstrzygając w konkretniej sprawie musi brać pod uwagę bezpieczeństwo systemu co obejmuje ochronę interesów także pozostałych klientów, a więc tych którzy nie zawsze są uwikłani w ten spór dotyczący skutków dotyczących wprowadzenie do umowy nieuczciwego postanowienia a następnie usunięcia z umowy tegoż nieuczciwego postanowienia. 09:50 Interes publiczny ma oczywiście znaczenie dla wykładni prawa konsumenckiego, ale nie jest to też, chciałem podkreślić, jakaś cecha specyficzna w przypadku prawa cywilnego. Dlatego że w prawie cywilnym zawsze granicą autonomii stron, prawa stron do braku ingerencji ze strony państwa działającego w postaci prawodawcy, w postaci sądów, w postaci organów władzy publicznej, jest porządek publiczny. Porządek publiczny rozumiany jako zbiór reguł określających wartości które muszą być przestrzegane w ramach korzystania z przysługującej wolności. 10:34 Zatem, dokonywanie wykładni prawa konsumenckiego, a szerzej prawa zobowiązań, prawa cywilnego, w kontekście interesu publicznego ma istotne znaczenie dla poszukiwania rozwiązań sprawiedliwych, słusznych, które również pozwalają na zachowanie tej wartości jaka jest wiodąca czyli zasady swobody umów. 11:00 W opinii Rzecznika Generalnego przedstawionej nie tak dawno, bo w dniu 13 lipca 2016 roku, o tym szerzej będzie mówił profesor Pisuliński, czytamy: Tibunal Supremo, Sąd Najwyższy w Hiszpanii, położył w szczególności nacisk na powszechny wymiar posługiwania się klauzulami dolnego progu, a następnie dokonał wyważenia z jednej strony ochrony należnej konsumentom, w szczególności na mocy dyrektywy 93/13, i z drugiej strony, proszę zwrócić uwagę, wyważenia, cały czas ważymy, zagadnień makroekonomicznych dotyczących osłabionego już systemu bankowego państwa członkowskiego. 11:43 Biorąc pod uwagę niezbędne uwzględnienie zasad krajowego porządku prawnego które kierowało decyzją o ograniczeniu w czasie skutku wyroku Tribunal Supremo, dbałość o pewność prawa na którą powołuje się ten ostatni sąd, ze względu na wielość potencjalnie dotkniętych sytuacji prawnych mogącą podważyć stabilność sektora gospodarki, podzielana jest także przez porządek prawny Unii. 12:03 A więc chodzi, mówiąc prościej, nie tylko o to, aby operacja się udała w postaci amputacji postanowienia nieuczciwego, ale także chodzi o to, aby pacjent przeżył. To jest myśl natury ogólniejszej. Ona dotyczy każdego sektora w którym oferowana jest masowa usługa dla masowego odbiorcy. Czy to jest sektor finansowy czy jest to sektor telekomunikacyjny, czy to jest sektor energetyczny, nie ma znaczenia. Wartość jest dokładnie taka sama. 12:45 Polska implementacja art. 6 ustęp 1 Dyrektywy jest rzeczywiście wyjątkowa na tle innych państw. Pytanie, czy ta wyjątkowość jest właściwa czy nie? Ale na pewno wyróżnia (się). Nota bene z tego dosyć bogatego orzecznictwa które w ostatnim czasie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nabiera takiej intensywności, nie ma ani jednego przypadku który byłby związany z poszukiwaniem oceny dotyczącej prawidłowości implementacji art. 6 ust 1 w całości. 13:26 O co chodzi, to Państwo widzicie tutaj na slajdzie. 13:30 Różnica polega na tym, że w art. 385 ze znaczkiem 1 §2 kodeksu cywilnego jest mowa o tym, że postanowienie umowy nieuczciwe nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Brakuje tej drugiej części która występuje w Dyrektywie, która odwołuje się do tego ze umowa dalej obowiązuje bez owego nieuczciwego postanowienia jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Stąd te trzy opcje które Państwu na samym początku przedstawiłem. 14:15 Rozbieżność widać gołym okiem. Pytanie o skutek? Czy to jest błąd w implementacji Dyrektywy, czy może Polska skorzystała z podwyższonego standardu ochrony konsumentów, zgodnie z art. 8 Dyrektywy który, tak jak wcześniej o tym mówiłem, pozwala na wprowadzenie rozwiązań bardziej rygorystycznych. Instrumentem rozwiązania tego problemu jest zrozumienie celu Dyrektywy. 14:40 A cel dyrektywy, w istocie rzeczy jak się popatrzy na art. 3 ust. 1 Dyrektywy, który będzie na kolejnym slajdzie i na motywy jest stosunkowo czytelny. Chodzi o to żeby chronić konsumenta w sposób taki, którzy nie prowadzi do wyważenia zasad porządku publicznego i roli prawa zobowiązań umownych które w tymże porządku publicznym funkcjonują. A które można w sposób uproszczony można określić trzema wartościami: wolność, słuszność, bezpieczeństwo systemu. 15:21 Każda umowa musi być oparta na zasadzie uczciwego poszanowania interesów partnera, uczciwego rozłożenia praw, obowiązków i ryzyk z tym związanych. 15:36 Przyjmuje się systemowe założenie że konsument, rzecz oczywista, jest stroną słabszą. Słabszą dlaczego? Bo może być gorzej poinformowany, nie zawsze, może być gorzej poinformowany. A nawet jeżeli nie jest gorzej poinformowany, to nie ma takich możliwości negocjacyjnych, jeżeli w ogóle są stwarzane możliwości negocjacyjne, aby ukształtować stosunek prawny w sposób który odpowiada jego interesom. Można powiedzieć że jest to stan naturalny, dlatego że umowy zawierane masowo w obrocie konsumenckim, to jest klasyczny przykład umów adhezyjnych. Brak prowadzenia negocjacji z konsumentami jest efektem tego że jeżeli przedsiębiorca ma 10, 15, 20 mln klientów no to nie jest w stanie z każdym prowadzić odrębnych negocjacji dotyczących szczegółowych rozwiązań. Jest potrzebna pewna standaryzacja w imię efektywności i niskich kosztów oferowanego produktu. 16:37 Ale rozwiązanie musi być bezpieczne dla całego systemu. A więc musi promować zachowania, które są zrachowaniami uczciwymi a zarazem odzwierciedlać wolność. Autonomię woli, a więc prawo do podjęcia decyzji prawdziwe wolnej, która nie jest oparta o asymetrię informacyjną. 17:08 Art. 8 Dyrektywy to narzędzie do osiągnięcia tego celu, co potwierdza art. 3 ust.1 Dyrektywy. Proszę zwrócić uwagę: warunki umowy które nie były indywidualnie negocjowane mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znacząca nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. 17:30 Czytelne! Preambuła: Przedsiębiorca spełnia wymóg działania w dobrej wierze jeżeli traktuje on drugą stronę umowy w sposób sprawiedliwi i słuszny, należycie uwzględniając jej prawnie uzasadnione roszczenia. Wokół tego ogniskuje się dosyć bogate orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 17:50 Relacja, co było już wcześniej zasygnalizowane, pomiędzy art 385 ze znaczkiem 1 paragraf 2 k.c., a sankcją nieważności bezwzględnej która jest wyrażona w art 58 k.c. nie jest oczywista. Poglądy są bardzo różne. Ja ich nie będę referował bo nie o to chodzi. 18:11 Proszę zwrócić uwagę, Dyrektywa posługuje się pojęciem: brak mocy wiążącej postanowienia nieuczciwego dla konsumenta. W tym zakresie rzeczywiście trzeba oddać, że Polski ustawodawca wiernie implementował Dyrektywę ponieważ użył dokładnie takiego samego określenia: brak mocy wiążącej postanowień. 18:35 Ten zabieg ze strony prawodawcy Europejskiego był zabiegiem celowym. Chodziło o łagodzenie formalizmu prawniczego, formalizmu nieważności o charakterze bezwzględnej w imię osiągnięcia celu Dyrektywy. 18:57 Wyjaśnia to w swojej opinii z 13 lipca 2016r Rzecznik Generalny wskazując że:


Prawodawca Unii nie posunął się dalej w określaniu sankcji za nieuczciwe warunki umowy, oraz w szczególności warunków w jaki państwa członkowskie powinny ukształtować brak jej wiążącego skutku, wymagane zgodnie z art. 6 ust 1 Dyrektywy. 
19:16 Ten sam prawodawca wyraźnie zdecydował się na nie użycie dokładniejszego prawniczego terminu jakim mogło być np. wyraźnie odniesienie się do nieważności, unieważnienia albo rozwiązania. Użyte wyrażenie jest całkowicie neutralne. 
 
19:31 Takie samo stanowisko przedstawiła Rzecznik Generalna, V. Trstenjak w swojej opinii przedstawionej w sprawie Invitel.

>>> Uwaga od R.Styczynski. 

Oryginalny akapit (54) brzmi następująco:


Należy stwierdzić, że prawodawca Unii nie posunął się dalej w określaniu sankcji za nieuczciwe warunki umowy oraz w szczególności warunków, w jakich państwa członkowskie powinny ukształtować brak ich wiążącego skutku, wymagany zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13. Użycie czasu teraźniejszego trybu oznajmującego [we francuskiej wersji językowej dyrektywy] („ne lient pas” [nie wiążą]) nie pozwala na wyciągnięcie wniosku co do ewentualnego zamiaru wspomnianego prawodawcy wyposażenia braku wiążącego skutku w wymiar retroaktywny(46). Ten sam prawodawca wyraźnie zdecydował się na nieużycie dokładniejszego prawniczego terminu, jakim mogło być na przykład wyraźne odniesienie się do nieważności, unieważnienia albo rozwiązania. Użyte wyrażenie jest całkowicie neutralne(47), jak wskazała rzecznik generalna V. Trstenjak w swojej opinii przedstawionej w sprawie Invitel(48).

Nie wiem dlaczego prof.Romanowski
a) zacytował opinię Rzecznika Generalnego wyrywkowo,
b) zmanipulował jakoby V. Trstenjak wyrazułą taką samą opinię. Rzcznik Generalny w tej sprawie zacytował V. Trstenjak 

>>>  Koniec uwagi.


19:45 Zatem, chodziło o elastyczność która ma uwzględniać, że proste rozwiązania, do czego nawiązał znowu na początku naszej konferencji pan prof. Kaliński, zazwyczaj w życiu się nie sprawdzają. 20:04 Wykładnia pro-wspólnotowa art. 385 za znaczkiem 1 paragraf 2 k.c. wymaga realizacji całościowego celu zawartego w art. 6 ustęp 1 Dyrektywy. 20:21 W wyroku ówczesnego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, to jest ten sam sąd co Trybunał Sprawiedliwości tylko działający wcześniej pod inną nazwą, z 13 listopada 1991r. czytamy : że nawet normy wspólnotowe które same w sobie nie nadają się do bezpośredniego stosowania, stanowią punkt odniesienia i obowiązkowe kryterium osiągnięcia zgodnej interpretacji. 20:31 Można powiedzieć tak że: nie po to została zawarta umowa, żeby ta umowa była eliminowana z obrotu. A zatem trzeba znaleźć dobre powody na to, aby ta umowa została wyeliminowana. 20:46 Zatem nie możemy: ignorować, nie brać pod uwagę, nie uwzględniać treści art. 6 ust. 1 Dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków umownych. 21:00 Niezależnie proszę państwa od rozstrzygnięcia tego dylematu: czy może jednak art. 358 ze znaczkiem 1 paragraf 2 k.c. jest właściwie implementowany, bo być może pozwala, o tym za chwilkę, na to art. 8 Dyrektywy. No, przyjęcie zasady zero-jedynkowej że umowa obowiązuje bez nieuczciwego postanowienia, chciało by się powiedzieć językiem potocznym : zawsze i wszędzie, jest nie do pogodzenia z zasadami prawa zobowiązań umownych, a także ze zdrowym rozsądkiem. 21:41 Przede wszystkim trzeba powiedzieć że cel art. 58 paragraf 3 i art. 385 ze znaczkiem 1 paragraf 2 k.c. jest tożsamy. 21:50 Przypominam, art. 58 paragraf 3 wskazuje że czynność prawna dotknięta nieważnością, pozostaje w mocy, jeżeli bez postanowień czynności prawnej które zostały dotknięte nieważnością, czynność dalej może żyć. 22:09 To jest taki wyraz pewnej aksjologicznej zasady ratowania czynności prawnej. Dlaczego? No bo sankcje nieważności bezwzględnej w prawie cywilnym to jest trochę jak ultima ratio . To jest trochę jak sankcja kary śmierci w prawie karnym. Bo dochodzi do eliminacji z obrotu czynności dokonanej na mocy przysługującej stronom autonomii woli stron. 22:45 Są granice demontażu czynności prawnej. Stąd powstaje pytanie, czy czynność w ogóle została by dokonana mimo braku wadliwych postanowień? 22:51 Na tym slajdzie Państwo widzicie dwa przykładowe orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości które wskazują że art. 6 ustęp 1 Dyrektywy jest przepisem bezwzględnie obowiązującym. W wyroku z 6 października 2009r. Trybunał wprost stwierdził że: art. 6 Dyrektywy należy uznać za równoważny z krajowymi przepisami posiadającymi w ramach krajowego porządku prawnego, rangę zasad porządku publicznego. A więc tych granic, których strony, korzystając ze swojej kompetencji dotyczącej kształtowania treści stosunku prawnego, nie można przekroczyć. Porządek publiczny to jest coś znacznie więcej niż, powiadamy w doktrynie: zwykła sankcja nieważności bezwzględnej. 22:59 Ślepa amputacja która nie bierze pod uwagę tych wartości, nie służy realizacji celu Dyrektywy. A więc nie służy przywróceniu równości rzeczywistej, materialnej, stron w duchu zasady słuszności, sprawiedliwości kontraktowej. 23:19 Artykuł 6 ustęp 1 Dyrektywy wymusza badanie skutków nieważności dla możliwości przetrwania przez czynność prawną. W postanowieniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 16 listopada 2010r czytamy: jeśli sąd dojdzie do wniosku że rozpatrywany przezeń warunek umowny jest nieuczciwy w rozumieniu Dyrektywy 93/13, przypomnieć należy iż zgodnie z art. 6 ustęp 1 tej Dyrektywy taki warunek nie jest wiążący dla konsumenta na zasadach przewidzianych w przepisach prawa krajowego. A także iż zgodnie z tym samym przepisem, sąd ten powinien dokonać oceny tego, czy umowa taka może nadal obowiązywać po wyłączeniu z niej tego ewentualnego nieuczciwego warunku. 24:05 Może art. 8 uzasadnia taką okrojoną implementację art. 6 ustęp 1 w art. 358 ze znaczkiem 1 paragraf 2 k.c. Czyli ten przepis, przypominam, który pozawala na ustanowienie surowszej, bardziej rygorystycznej ochrony konsumenta niż to wynika z Dyrektywy. 24:33 Przede wszystkim trzeba powiedzieć że Dyrektywa nie wprowadza możliwości dokonywania zmiany mechanizmu kompensacyjnego na mechanizm penalizacyjny. 24:46 Zatem celem Dyrektywy, jeżeli chodzi o rozstrzygnięcie co się dalej dzieje z umową po amputacji postanowienia nieuczciwego, jest kompensacja a nie penalizacja. 25:01 Są systemy prawa krajowego gdzie, w prawie rzymskim tak kiedyś było, gdzie była przewidziana sankcja karnego odszkodowania. W systemie amerykańskim mamy ten system punitive damages ( http://spory-arbitraz.blogspot.com/2011/08/amerykanski-wyrok-w-polskim-sadzie-czy.html ). W systemie polskim penalizacja jest domeną kar nakładanych przez Prezesa UOKiK, całkiem kar. Rygorystyczny, do 10% obrotu między innymi za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. 25:36 Trybunał wielokrotnie w swoich orzeczeniach wskazywał że art 6 ust. 1 jest normą porządku publicznego rynku wewnętrznego. A zatem jest to przepis bezwzględnie wiążący. A przepis krajowy w związku z tym, skoro jest to norma porządku publicznego na rynku wewnętrznym, nie może dokonywać korekty tejże normy porządku publicznego. Bo w innym przypadku na rynku wewnętrznym będziemy mieli kilka porządków publicznych, co jest sprzeczne z ideą rynku wewnętrznego. 26:08 Wreszcie argument natury formalnej, ale nie bez znaczenia. Mianowicie, Dyrektywa została znowelizowana. Został wprowadzony do Dyrektywy art. 8a który w każdym przypadku wprowadzenia rozwiązania w porządku krajowym, które jest bardziej rygorystyczne niż to rozwiązanie które wynika z Dyrektywy, nakazuje notyfikację. Ja nie będę wchodził z braku czasu dlaczego to jest konieczne, dlaczego to zostało wprowadzone. To ma swój głęboki sens. Natomiast Polska takiej notyfikacji nie dokonała. 27:50 Centralną rolę w ochronie konsumenckiej odgrywa sąd. Dlaczego? No bo on rozstrzyga o konkretnych stanach faktycznych. 28:03 Sąd wydając rozstrzygnięcie powinien kierować się dwoma kryteriami: ochrona konsumenta, co oczywiste. Ale ochrona konsumenta która zmierza do przywrócenia równowagi, a nie do przeważenia. A zatem sąd stoi również na straży porządku publicznego. Czyli sprawiedliwego rozkładu praw i obowiązków bez względu na to czy wywrócenie tej równowagi, przeważenie, nastąpiło by na rzecz jednej czy na rzecz drugiej strony. Konsument jest tutaj w sytuacji gdzie system prawny (go) wspomaga, właśnie z tego względu żeby zrekompensować ten stan słabszej pozycji konsumenta. 28:54 Zatem sąd rozstrzygając o wyroku musi odpowiedzieć na pytanie: czy wyrok chroni konsumenta? Czy wyrok odpowiada zasadzie sprawiedliwości kontraktowej, a więc czy nie prowadzi do faworyzowania konsumenta. 29:13 Ponownie przypominam slajd od którego zacząłem. A więc: amputacja, przerwanie terapii czy proteza, która zastępuje postanowienie nieuczciwe. Działanie bardzo nadzwyczajne dlatego że , co do zasady sądy nie powinny kształtować treści czynności prawnej, która dotyka woli i zgodnego zamiaru stron. 29:43 Naczelną zasadą interpretacyjną jest utrzymanie czynności prawnej w mocy. Nieważność umowy, o tym trzeba pamiętać, nigdy nie przywraca równowagi kontraktowej. Nieważność umowy prowadzi do wypalenia więzi prawnej pomiędzy stronami. 30:00 Ale w przypadkach bez dobrego wyjęcia, przerwanie uporczywej terapii która zmierza do tego żeby uratować umowę , może być wyjściem najlepszym. 30:13 Dlatego mamy tą drugą część art. 6 ustęp 1 Dyrektywy, która została pominięta przy implementacji w art. 358 ze znaczkiem 1 paragraf 2 k.c. 30:27 W wyroku z dnia 4 czerwca 2009r. Trybunał Sprawiedliwości powiada że umowa nie może być unieważniona wbrew woli konsumenta. Konsument może się temu sprzeciwić. Prawem podmiotowym konsumenta jest prawo do tego, żeby postanowienie uznane za nieuczciwe dalej obowiązywało. To jest nota bene bardzo ciekawe orzeczenie które wskazuje że proste patrzenie na wyrok sądu w sprawie uznania postanowienia za nieuczciwe przez pryzmat charakteru tego wyroku, tak jak jest to w przypadku sankcji nieważności bezwzględnej, czyli wyroku deklaratywnego, działającego ze skutkiem ex tunc, jest uproszczone. Świat jest znacznie bardziej skomplikowany. Co nota bene zostało dostrzeżona na łamach zupełnie innej ustawy- prawa zamówień publicznych. Mamy wyraźnie dążenie do łagodzenia rygoryzmu sankcji nieważności bezwzględnej w imię poszukiwania rozwiązań proporcjonalnych. 31:39 W tym duchu też została przyjęta przez rozwiązaną w grudniu 2015r Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego, propozycja innego ujęcia odpowiednika art. 58 k.c. w projekcie nowego projektu k.c. 32:00 Przejaw autonomii woli stron prawa zobowiązań i łagodzenie formalizmu bezwzględnej nieważności czynności prawnej jest znakiem czasu i jest obecny w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Europejskiej, w imię ochrony konsumenta i w imię ochrony tej zasady porządku publicznego jakim jest dążenie do przywrócenia zgodnie z mechanizmem kompensacyjnym zasady równowagi stron, a nie przeważania. 32:28 Można, wręcz należy, bez szkody dla zdrowia całego organizmu wyciąć wyrostek robaczkowy bez którego organizm może normalnie funkcjonować. Jest wiele postanowień umownych które można potraktować jak wyrostek robaczkowy. Przykład: tak zwanych klauzul szarych wskazanych w art. 358 ze znaczkiem 3 k.c. 33:00 Ale zawsze należy działać jak chirurg a nie drwal i uwzględniać kontekst umowy. Może się okazać że w okolicznościach konkretnego przypadku, te nawet postanowienia. które nie są uznawane za postanowienia kluczowe, były warunkiem zawarcia przez strony umowy. 33:22 Zatem każda sytuacja wymaga zindywidualizowanego podejścia, co również nie budzi wątpliwości w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W wyroku z dni 14 marca 2013 r. Trybunał Sprawiedliwości powiada: zadaniem sądu krajowego jest dokonanie skonkretyzowanej kwalifikacji danego postanowienia umownego w oparciu o wskazane kryteria, oraz w świetle okoliczności danej sprawy. Zatem postanowienie, które jest nieuczciwe w określonych okolicznościach faktycznych, wcale nie musi być uznane za nieuczciwe w innych okolicznościach faktycznych. 33:58 Amputacja nie może prowadzić do zastąpienia pierwotnej umowy inną umową której strony w ogóle by nie zawarły. Art. 385 ze znaczkiem 1 paragraf 2 k. c. nie stanowi narzędzia do ożywienia umowy w całkowitej nowej i sztucznej formie tak jak ten dżentelmen którego możecie Państwo zaobserwować na slajdzie. 34:25 Umowa ze zmiennym oprocentowaniem to nie jest ta sama umowa co ze stałym oprocentowaniem. Umowa odpłatna, to nie jest to samo co umowa nieodpłatna. Umowa długoterminowa to nie jest to samo co umowa krótkoterminowa. 34:40 Badania wymaga zawsze kontekst całej czynności prawne w okolicznościach danej sprawy. Zastrzeżenia dodatkowe umowne mogą być istotne dla istnienia umowy. 34:52 Ocena nieuczciwości postanowienia może proszę państwa zależeć od sposobu jego wykonywania. Okazja nie zawsze czyni złodzieja. Mogą być postanowienia które pozwalają zachować się uczciwie i nieuczciwie. 35:08 Jeżeli przedsiębiorca zachowuje się uczciwie, to w imię dążenia do utrzymania umowy, poszukujemy sposobu takiej interpretacji postanowienia które daje możliwość różnego zachowania się, które nakazuje zachować się w sposób uczciwy. 35:11 Korzystność lub brak korzystności postanowienia, może ujawniać się w trakcie funkcjonowania umowy. Sąd musi badać indywidualne okoliczności, w tym transparentność informacji która jest uzyskiwana przez konsumenta od przedsiębiorcy. 35:28 Korzystając z art. 65 k.c. który zawiera reguły w zakresie interpretacji oświadczeń woli oraz umów, gdzie literalna treść umowy nie jest przeszkodą dla odczytania treści praw i obowiązków stron. (art. 65 paragraf 2 k.c.) 35:55 A wiec chodzi o osiągnięcie celu, skutku, aniżeli opieranie się na tekście. Tekstocentryzm jest obcy prawu zobowiązań umownych. 36:28 Zatem wracamy do pytania: zero- jeden? Amputacja i dalej umowa obowiązuje? Czy raczej życie uczy że potrzeba więcej odcieni szarości. Proszę państwa czasami trudniej znaczy lepiej. Czasami trudniej znaczy lepiej. Tylko to niestety wymaga, jak mawiał Albert Einstein, wejścia głęboko w naturę problemy po to żeby lepiej zrozumieć, i znaleźć właściwe rozwiązanie. 37:04 Przy tej okazji nasuwa mi się też skojarzenie z definicją dyplomaty która ma też zastosowanie jak sądzę do trudnej pracy sędziów. Którą poczynił Winston Churchill mówiąc że „dobry dyplomata to jest taka osoba która dwa razy się zastanowi, zanim nic nie powie”. I to jest też taka istotna wskazówka dla procesu rozstrzygania trudnych dylematów związanych z postanowieniami nieuczciwymi w umowach. Trochę więcej szarości… 37:40 Ewentualne zastosowanie protezy musi być bardzo ostrożne i stanowić wyjątek od zasady a nie zasadę. No i trzeba oczywiście zbadać czy w ogóle dany system prawny dopuszcza na stosowanie protezy. 37:53 Cały czas patrzymy na pewność treści stosunku prawnego i oraz na interes publiczny, czyli bezpieczeństwo systemowe. Bezpieczeństwo obrotu jest i istocie rzeczy nie tyle wkroczeniem prawa publicznego do prawa cywilnego, ale jest rozpoznaniem, że nawet ta sfera wolności, która jest najszerzej w prawie prywatnym rozpoznana w prawie zobowiązań, musi się mieścić w ramach porządku publicznego. Trochę w myśl takiego wierszyka: „wolnoć Tomku w swoim domku”. „Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe”. Prawo, ale są granice tego prawa. 38:31 Bezpieczeństwo. Wolność. Słuszność. Systemowa potrzeba przywrócenia równowagi kontraktowej. Prawo jednostek do braku zewnętrznej ingerencji w ich wolę związaną z ukształtowaniem treści umowy. Podstaw prawnych, jeżeli staramy się zastosować tą protezę, a więc poszukujemy trzeciego rozwiązania w ramach systemu prawa polskiego, należy poszukiwać w regułach wykładni zawartych w art 65 k.c. Artykuł 56 ma takie ograniczone zastosowanie ponieważ on pozwala… Czynność prawna, przypominam, wywiera skutki nie tylko skutki w niej wyrażone ale również te, które wynikają z ustawy, ze zwyczajów i z zasad współżycia społecznego, czyli z zasad słuszności. Ponieważ pozwala uzupełnić treść w zakresie w jakim nie zostały pewne rozwiązania do umowy wprowadzone na mocy oświadczeń woli stron. 39:27 Ale już artykuł 65 paragraf 1 i paragraf 2 k.c. jest elementem odtwarzania treści prawa umów. Czyli to jest ten przykład tego postanowienia które w zależności od kontekstu, w zależności od zachowania się przedsiębiorcy, konsumenta, może być różnie interpretowane. Bo znowu przypominam że nie chodzi o treść, tekstocentryzm, ale chodzi o odtworzenie rozwiązania które jest zgodne ze zgodnym zamiarem stron i celem umowy. A także uwzględnia kontekst i zasady, względy słuszności. 40:09 Natomiast może to wszystko prowadzić do zastąpienia woli stron w zakresie istotnych postanowień umowy przepisami dyspozytywnymi, co zostało dosyć jasno wskazane również przez Sąd Najwyższy, Polski, w wyroku z 3 listopada 2004r. gdzie Sąd Najwyższy powiada że: jeżeli źródłem zobowiązania jest umowa, to stosunek zobowiązaniowy dookreślają przepisy k.c. i innych ustaw, w tym także przepisy dyspozytywne, o ile nie zostały wyłączone przez odmienną wolę stron wyrażoną w umowie. 40:46 Problem z przepisami dyspozytywnymi w kontekście poszukiwania protezy polega na tym, że jeżeli przepisy dyspozytywne mają wejść w miejsce postanowienia nieuczciwego, to znaczy że strony skorzystały, najprawdopodobniej, z przysługujących im kompetencji odrzucenia tej propozycji ze strony ustawodawcy, polegającej na regulacji treści ich stosunku wedle standardu przewidzianego w przepisach dyspozytywnych. 41:19 Zatem wejście przepisu dyspozytywnego, pomijając że przepis dyspozytywny nie stanowi rozwiązania problemu, w przypadku postanowienia nieuczciwego, zawsze prowadzi do ingerencji w odmienną wolę stron. 41:36 Proszę państwa, tytułem ciekawostki- jak na ten problem zapatrują się inne państwa członkowskie, jeżeli chodzi o protezę. Tak? Bo w żadnym państwie członkowskim, nie ma wątpliwości, że umowa po eliminacji postanowienia nieuczciwego obowiązuje dalej, jeżeli jest to możliwe, jeżeli jest możliwe utrzymanie tejże umowy. Natomiast jeżeli chodzi o protezę. Holandia: unieważnione postanowienie umowy może być zastąpienie przez postanowienie na które zgodziłyby się strony. Kraje skandynawskie: sąd jest uprawniony nie tylko do uznania danego nieuczciwego postanowienia umownego za nieważne, ale również do jego zmiany, poprawienia, dostosowania, innych postanowień, a nawet całej umowy. Węgry: w przypadku częściowej bezskuteczności umowy konsumenckiej, umowa przestaje obowiązywać tylko wtedy, gdy nie może być wykonana bez części pozbawionej skuteczności. Niemcy:uzupełnienie umowy o hipotetyczną wolę stron jest odrzucane przez orzecznictwo. Jakie powinno być zatem życie umowy po życiu. Prosta amputacja nie może prowadzić do powstania potworka prawnego. W dodatku które jest sprzeczne ze zgodną wolą stron. 42:52 Uśmiercenie umowy z kolej to czasem środek zbyt radykalny. Zatem musimy poszukiwać rozwiązań które starają się pogodzić te sprzeczne ze sobą rozwiązania. 43:15 Ja spróbowałem na bazie orzecznictwa TSUE , pod każdą tezą jest wyrok Trybunału, zbudować taki katalog wskazówek dla sędziego. Znowu wskazówek, recepty niestety nie ma bo taka jest natura zagadnienia. 43:28 Trudniej, znaczy lepiej w tym przypadku. Bo jesteśmy w stanie łagodzić formalizm sankcji nieważności bezwzględnej, w celu poszukiwania rozwiązania słusznego. 43:38 Wyrok ma zmierzać do przywrócenia równowagi kontraktowej stron, a więc pełnić funkcję kompensacyjną a nie funkcję penalizacyjną. Penalizacja jest to domena ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów i Prezesa UOKiKu, a nie sądu orzekającego w sprawach cywilnych. 43:54 Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 2012r: realizowany przez prawodawcę unijnego w Dyrektywie 93/13 cel, nie polega na wyeliminowaniu z obrotu wszystkich zawierających nieuczciwe warunki umów, lecz na przywracaniu (?) równowagi między stronami umowy. Co do zasady przy jej jednoczesnym utrzymaniu w mocy, jako całości. 44:13 Badanie nieuczciwości nie tylko na wniosek, ale z urzędu. Trybunał Sprawiedliwości wskazując że art. 6 ustęp 1 jest normą porządku publicznego, jednocześnie wskazał ze sąd ma obowiązek badać z urzędu uczciwość postanowienia. Ale również na wniosek. 44:41 Ochrona konsumenta nie ma charakteru absolutnego. Dążymy do przywrócenia równowagi stron, a wiec cały czas trzeba pamiętać że z jednej strony chronimy konsumenta, z drugiej strony to się ma odbywać w ramach zachowania reguł porządku publicznego. 44:43 Sąd krajowy zobowiązany jest do zbadania z urzędu czy dane warunki umowne mają charakter nieuczciwy- wyrok 2009r. 45:00 W opinii Rzecznika Generalnego przedstawionej 13 lipca 2016 tego rodzaju pogląd został wyrażony. Zobaczymy, czy ten pogląd zostanie podzielony przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Statystyki wskazują że w ponad 90% przypadków, Trybunał Sprawiedliwości orzeka zgodnie z opinią Rzecznika. Stanowisko Rzecznika jest dosyć specyficzne dlatego, że on jest no do pewnego stopnia, niezależnie od tego jak to opiszemy od strony prawnej, takim trochę zapleczem analitycznym Trybunału Sprawiedliwości. Jest rzecznikiem rozwiązania sprawiedliwego, czyli z tego punktu widzenia funkcja Rzecznika jest dokładnie taka sama, jak funkcja Trybunału Sprawiedliwości, który zgodnie ze swoją nazwą, ma poszukiwać rozwiązania sprawiedliwego. A więc to nie jest w opozycji do siebie. To jest funkcja która jest komplementarna. I właśnie dlatego jest tak przytłaczająca statystyka, jeżeli chodzi o kierunek rozstrzygnięć Trybunału Sprawiedliwości po zapoznaniu się z treścią opinią Rzecznika Generalnego. 46:08 System prawa krajowego powinien zapewnić instrumenty przeciwdziałające kalkulacji przez przedsiębiorcę, czy opłaca mu się stosować postanowienia nieuczciwe (wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 14 czerwca 2012r. ). Ale to nie oznacza zastępowania czy wprowadzania do prawa cywilnego mechanizmu penalizacyjnego. Nie mamy odszkodowania karnego w warunkach systemu prawa polskiego. Ten system penalizacyjny, jeszcze raz podkreślam, jest przewidziany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów. Mamy bardzo rozbudowaną, zmienioną procedurę postępowania przez Prezesem UOKiK. 46:52 Sąd nie może chronić konsumenta wbrew jego woli (wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 6 października 2009r). Jest to również odczytanie, że kontekst danej sytuacji może powodować, ze konsument nie chce korzystać z dobrodziejstwa ochrony. Ta sytuacja się zdarzyła, dlatego Trybunał Sprawiedliwości taką sytuacją się zajął. 47:24 Nikogo nie można chronić wbrew jego woli. To jest kwintesencja, kwintesencja istoty autonomii woli, istoty prawa do prywatności. Prawo do braku ingerencji, nazwijmy to, czynników zewnętrznych. 47:47 Wyrok może mieć skutek wsteczny, ex tunc. Ale może też mieć skutek na przyszłość, ex nunc. Jeżeli przemawiał za skutkiem, na przyszłość ważne racje. Z takiego założenia wyszedł Sąd Najwyższy w Hiszpanii. Ta sprawa będzie przedmiotem rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości w związku z opinią Rzecznika Generalnego. 48:20 Dziękuję.

0 komentarze:

Prześlij komentarz