sobota, 29 września 2018

Dbajmy o zaufanie - weryfikacja tożsamości

Internet jest wspaniałym narzędziem. Możemy się komunikować, wymieniać wiedzą i wspierać. Z drugiej jednak strony jest równie niebezpiecznym. Biznes wykorzystuje sieć do marketingu, a agencje Public Relations do wywierania wpływu na rynek. To jest naturalne i nieuniknione. Anonimowość jest także wielką pokusą dla nie zawsze uczciwych uczestników dyskusji publicznych. Kilka słów o budowaniu zaufania i eliminacji nieuczciwości.


~~~

Jeżeli w moim gronie znajdzie się osoba o nieweryfikowalnej tożsamości, a jej zachowanie wyda mi się niespójne, poproszę ją o jedną z następujących metod weryfikacji:
  1. przesłanie 1gr przy pomocy PayPall na adres: rstyczynski@gmail.com, w opisie proszę podać swoją nazwę Facebook,
  2. przesłanie kopii umowy kredytowej z imieniem i nazwiskiem, oczywiście bez PESEL, także bez kodu pocztowego i ulicy, ale z miastem, na adres: rstyczynski@gmail.com, w tytule listu proszę podać swoją nazwę Facebook,
  3. potwierdzenie tożsamości przez 3 znajomych, którzy ręczą za tę osobę, a które to osoby znam.

Ufam, że nikogo nie obrażę moją prośbą.  Musimy oczyścić nasze środowisko z nieuczciwych kont alter egotrolli i agentów wpływu. Robiąc to stworzymy miejsce do rzeczywistej i prawdziwej wspólnej pracy.




~~~

Anonimowość i tożsamości alter ego pozwalają nam pozostać w cieniu. Czasem robimy to z dobrych intencji. Czasem jednak możliwość ta wykorzystywana jest do przeprowadzanie ataków, siania dezinformacji, szerzenia fake news, lub też uprawiania nieetycznego marketingu. Do tego też powstał Internet, co wiemy z mediów.



Erzsébet Korb, Alterego

Agencje Public Relations, lub inne osoby wywierające na nas wpływ stosują Internet udając kogoś kim nie są. Rozmawiałem ostatnio z pewną polską studentką, która zawodowo udawała studentkę z USA, przekonując klientów amerykańskich do przerzucenia się z papierosów na e-papierosy. Oczywiście robiła to przez Internet. Jej alter ego miało na imię Alice i miało sztucznie stworzoną historię na Facebook. Klienci nie mogli rozpoznać, że jest to polska dziewczyna pracująca dla agencji PR. Niewątpliwie w naszym gronie jest wielu podobnych agentów, w sposób bardziej lub mniej skomplikowany wpływających na nasze emocje i decyzje.


Problem marketingu, w przypadku kryzysu kredytowego, dotyczy szczególnie usług prawników, którzy najzwyczajniej w świecie mają zakaz reklamy. Prawnicy po prostu nie mogą promować swoich usług w sposób bezpośredni, bo zakazuje im tego prawo lub też kodeks etyki. 


Wiem, że część z prawników posługuje się kontami alter ego. Zabawne jest, ale to po prostu widać np. po stylu komunikowania się. Każdy z nas ma pewne charakterystyczne zwroty, mocium Panie, których się, mocium Panie, nie jest łatwo wyzbyć, mocium Panie. Fałszywe konta alter ego dodatkowo czasem posiadają wśród swoich "znajomych" na Facebook prawdziwą tożsamość; czasem jest to jedyne konto. Osobnik tworząc konto alter ego, po prostu chciał je "uwiarygodnić". 


Konto alter ego przeważnie nie ma historii na Facebook, nie ma zdjęcia, lub też ma zdjęcie losowe np. zwierza jakiegoś, japońskiej mangi, etc. Konto alter ego utworzone jest niedawno, ale równie dobrze może to być dwa lata temu, jednak nie okazuje aktywności. Może być nawet twoim "znajomym", z powodu tego, że lubimy mieć znajomych i klikamy "Dodaj". Któż nie lubi mieć znajomych? 


Agresywne konto alter ego, takie które szerzy emocje, obraża, dyskredytuje, można rozpoznać wpisując jego nazwę w Szukaj Facebook. Facebook pokaże historię aktywności osobnika. Jeżeli są to tylko ataki, to jest to jednoznaczne. Nikt przy zdrowych zmysłach nie sieje niepokoju cały czas. Zdarza nam się to, bo jesteśmy ludźmi, ale człowiek normalny ma jednak więcej pozytywnych i konstruktywnych wypowiedzi. Osobnik stosujący alter ego, siejący niepokój, dezinformację jest trollem.


W moim gronie jest wiele kont alter ego, jest także wiele trolli . Kilka miesięcy temu przejrzałem je i wyłapałem co bardziej agresywne trolle, umieszczając je w "pułapce na trolle", ku przestrodze ich samych, ale także aby pozwolić innym rozpoznać te konta. Działo się to po tym gdy dotknąłem tematu umów z kancelariami oraz b.t.e.


Pułapka na trolle jest poniżej. Proszę z niej korzystać. Jest to prosty formularz w którym rejestruje się nieznośne konto internetowe. Jest tam krótka instrukcja.


Kliknij obrazek aby zarejestrować trolla

Aktywność trolli nasiliła się także w ostatnich dniach, gdy dotknąłem problemu naganiania klientów i czerpania korzyści z kryzysu kredytowego. Fale ataków trolli są symptomatyczne, pozwalając mi zresztą dostrzec, kiedy dotykam ważnych problemów. Jak widać czasem trolle, te głupie są pożyteczne. 


Szanując anonimowość i nie chcąc eliminować osób, które nie są nieuczciwe i mają dobre zamiary, lub po prostu nie potrafią korzystać z Facebook, lub też założyły konto niedawno, i nie są zbyt aktywne, wprowadzam metodę na weryfikację tożsamości.


Jeżeli w moim gronie znajdzie się osoba o nieweryfikowalnej tożsamości, a jej zachowanie wyda mi się niespójne, poproszę ją o jedną z następujących metod weryfikacji:



  1. przesłanie 1gr przy pomocy PayPall na adres: rstyczynski@gmail.com, w opisie proszę podać swoją nazwę Facebook,
  2. przesłanie kopii umowy kredytowej z imieniem i nazwiskiem, oczywiście bez PESEL, także bez kodu pocztowego i ulicy, ale z miastem, na adres: rstyczynski@gmail.com, w tytule listu proszę podać swoją nazwę Facebook,
  3. potwierdzenie tożsamości przez 3 znajomych, którzy ręczą za tę osobę, a które to osoby znam.

Ufam, że nikogo nie obrażę moją prośbą.  Musimy oczyścić nasze środowisko z nieuczciwych kont alter egotrolli i agentów wpływu. Robiąc to stworzymy miejsce do rzeczywistej i prawdziwej wspólnej pracy.



Wspólną pracą, tworzymy jutro.


0 komentarze:

Prześlij komentarz